poniedziałek, 17 czerwca 2013

Makijaż beauty

Makijaż beauty


Jak go wykonać?

Każda z nas chce się czuć piękną, podziwianą. Już jako małe dziewczynki oglądałyśmy bajki Disneya po cichu marząc, by stać się jedną z księżniczek. Kolejnym etapem było podprowadzanie kosmetyków mamie lub starszej siostrze :) Pierwsze nieudane próby makijażu, policzki zbyt mocno muśnięte różem, intensywne usta, maskara przypadkowo włożona w oko... Chyba każda z Nas to przerabiała :)

Z czasem kobieta odkrywa swoje naturalne piękno, metodą prób i błędów ucząc się, jak je podkreślać. Dziś chciałam pokazać makijaż, który pasuje niemal każdemu.

Makijaż beauty ma za zadanie podkreślić naturalne walory naszej twarzy.

Jak się za niego zabrać?

Najpierw oczyszczamy twarz i nakładamy odpowiedni krem (skóra wygląda nieestetycznie gdy jest  przesuszona). Po wchłonięciu kremu czas na podkład. Dobieramy odcień najbardziej zbliżony do naszego naturalnego koloru cery. Korektorem zakrywamy ewentualne niedoskonałości. Całość delikatnie obsypujemy pudrem (uważaj z ilością - by nie zrobić efektu maski). Bardzo ważne jest naniesienie bronzera i różu. Bronzer nakładamy tuż poniżej kości policzkowych (zasada - ciemny chowa, jasny uwypukla), dzięki czemu staną się one bardziej uwydatnione. Teraz uśmiechnij się i nałóż odrobinę różu "wystające" policzki. Dużą uwagę poświęcamy też brwiom. Często zapominamy o nich wykonując makijaż, a prawda jest taka, że nadają one "charakter" naszej twarzy. 
Następnie skupiamy się na oczach. Na całą powiekę górną nanosimy jasny np. beżowy cień (będzie stanowił kolor bazowy makijażu). W zagłębienie powieki nakładamy kolor ciemniejszy niż bazowy (może to być brąz, szarość, granat). Delikatnie blendujemy w kształt "banana" ciemniejszy kolor. Pozostaje kwestia kreski. Może to być kreska tylko wzdłuż linii rzęs (dzięki czemu optycznie zagęścimy rzęsy) zalecana kobietom o opadających powiekach, lub kreska francuska (jak w przypadku modelki na zdjęciu). To, jaka kreska to będzie, zależy tylko od nas i od typu naszej urody. Możemy zrobić intensywną graficzną kreskę, lub rozetrzeć jej krawędzie. 


Kolejnym etapem jest naniesienie odrobiny "szampańskiego" cienia pod łuk brwiowy, by optycznie go podnieść. Możemy też delikatnie musnąć nim wewnętrzne kąciki oka. Jednak niektórzy wyznają zasadę, że jeśli rozjaśniamy łuk brwiowy to darujemy sobie wewnętrzny kącik oka i odwrotnie. Ja jednak uważam, że jest to kwestia indywidualna :) Tuszujemy rzęsy. Nanosimy na usta pomadkę, lub podkreślamy je błyszczykiem.

I makijaż gotowy :)

Powodzenia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz